ILE RAZY ZDARZYŁO NAM SIĘ NIE PRZECZYTAĆ ULOTKI PRZED ZAŻYCIEM LEKARSTWA, ALBO PRZY NASILENIU SIĘ OBJAWÓW PO PROSTU ZWIĘKSZYĆ JEGO DAWKĘ, BEZ WCZEŚNIEJSZEJ ROZMOWY Z EKSPERTEM? A PRZECIEŻ NIEKORZYSTNE INTERAKCJE W POŁĄCZENIU Z FARMACEUTYKAMI MOGĄ WYWOŁAĆ NAWET ZWYKŁA HERBATA LUB CHLEB.
NIEBEZPIECZNE KONSEKWENCJE
Jeśli przyjmujemy lek po raz pierwszy powinniśmy porozmawiać z lekarzem, a absolutnym minimum jest przeczytanie ulotki. Pamiętajmy, że zamiast odwiedzać doktora możemy skonsultować się z farmaceutą w aptece, zaoszczędzając przy tym czas i unikając kolejek w przychodniach. Dzięki temu dowiemy się nie tylko, czy zażywanie danego preparatu jest w ogóle konieczne, lecz także uzyskamy informacje o maksymalnej dawce, jaką możemy przyjąć, ewentualnych skutkach ubocznych i przeciwwskazaniach. To ostatnie jest szczególnie istotne, gdyż na działanie lekarstwa niekorzystnie wpłynąć może przyjmowanie innych medycznych preparatów (w tym suplementów diety), alkohol, a nawet jedzenie. Na przykład łączenie leków przeciwbólowych może prowadzić do uszkodzenia śluzówki przewodu pokarmowego, nerek czy wątroby, a preparatów moczopędnych – odwodnieniem.
Problem samoleczenia narasta, ponieważ bardzo często dochodzi do interakcji lekowych. Przyzwyczailiśmy się już do pojęcia dopalaczy, które nie wiadomo jak działają ― mówi dr n. farm. Grażyna Świerczek-Zięba. Natomiast pacjent, który bez uprzedniej konsultacji, przyjmuje jednocześnie kilka tabletek dziennie, na własne życzenie robi sobie takie dopalacze.
NIEPOKOJĄCE DANE
Każdego roku notuje się niemal 15% wzrost sprzedaży leków bez recepty. Samych tabletek przeciwbólowych, tylko poza apteką, pacjenci kupują 500 milionów. Wpływ na to ma m.in. łatwy dostęp do farmaceutyków. W Polsce funkcjonuje ok. 300 tysięcy placówek obrotu poza aptecznego. W sklepach spożywczych, drogeriach czy na stacjach benzynowych pacjenci nie zostają dostatecznie poinformowani o zasadach przyjmowania kupowanego leku.
Pamiętajmy, że suplementy diety (np. witaminy) to też substancje medyczne. Przy przyjmowaniu 5 leków jednocześnie, szanse wystąpienia interakcji między nimi to już 50%. Niektóre preparaty mogą działać niepożądanie na nasze schorzenia, np. osoby z astmą lub nadciśnieniem powinny unikać leków na katar.
CZEGO NIE ŁĄCZYĆ ZE SOBĄ?
Płatków zbożowych, chleba pełnoziarnistego i kasz z lekami przeciwbólowymi, przeciwgorączkowymi lub nasercowymi.
SKUTEK: zmniejszenie wchłaniania leku z przewodu pokarmowego, przy lekach nasercowych zaostrzenie niewydolności krążenia.
&
Grejpfruta i soku z grejpfruta z antybiotykami, lekami przeciwuczuleniowymi, obniżającymi cholesterol lub obniżającymi ciśnienie krwi.
SKUTEK: zmniejszenie wchłaniania antybiotyków, wzrost stężenia we krwi leków przeciwuczuleniowych lub obniżających cholesterol, silniejsze działanie leków obniżających ciśnienie, ból głowy, przyśpieszenie pracy serca, ekstremalny spadek ciśnienia.
Mleka i nabiału z antybiotykami i lekami stosowanymi przy schorzeniach kości.
SKUTEK: zmniejszenie wchłaniania antybiotyku i leku z przewodu pokarmowego. Popijanie antybiotyku jogurtem czy kefirem może zmniejszyć jego działanie nawet o połowę.
Kawy, herbaty i coli z lekami przeciwbólowymi, stosowanymi przy astmie oskrzelowej, preparatami żelaza, potasu, wapnia lub magnezu.
SKUTEK: ból głowy, znaczne zwiększenie działania środków przeciwbólowych, zmniejszenie działania preparatu zawierającego żelazo, potas, wapń lub magnez, przyśpieszenie wydalania z organizmu magnezu i wapnia.
Sałaty, groszku, kapusty, brukselki lub szpinaku z lekami przeciwzakrzepowymi.
SKUTEK: zwiększenie krzepliwości krwi – osłabienie skuteczności kuracji i zwiększenie ryzyka ataku serca.
Q
Czosnku z lekami zawierającymi paracetamol lub zmniejszającymi krzepliwość krwi.
SKUTEK: zwiększenie ryzyka uszkodzenia wątroby. Zbytnie nasilenie działania rozrzedzającego krew.
&